PO “DŻUNGLI” – PRAWA I OBOWIĄZKI OBYWATELSKIE

W minionym tygodniu francuskie władze przeprowadziły w Calais akcję likwidacji koczowiska uchodźców i imigrantów, którzy próbowali przedostać się nielegalnie do Wielkiej Brytanii.

Wcześniej wielokrotnie opinia publiczna była alarmowana doniesieniami o brutalnych atakach na kierowców ciężarówek, którymi ludzie ci usiłowali wydostać się z Calais.

W urągających ludzkiej godności warunkach panujących w obozowisku skupiającym tysiące ludzi (7do 9 tys.) mnożyły się akty przemocy, gwałty, bójki z dziesiątkami rannych, kwitła prostytucja. Okoliczni mieszkańcy w poczuciu zagrożenia domagali się likwidacji ośrodka, a “nieznani sprawcy” dokonywali podpaleń. Poprzednie wielokrotne próby ewakuacji koczowiska kończyły się fiaskiem w związku z oporem jego mieszkańców, mających nadzieję na dostanie się do brytyjskiego Eldorado. Byli wśród nich nieletni, którzy chcieli dołączyć do swoich krewnych z drugiej strony La Manche. Problem nieletnich nadal jest nierozwiązany i pozostaje kością niezgody pomiędzy francuskimi i brytyjskimi władzami.

Władze francuskie wyraziły satysfakcję ze spokojnego przebiegu ewakuacji z Calais ponad 6 tysięcy uciekinierów z Afryki i Bliskiego Wschodu, dla których przygotowano miejsca w kilkuset ośrodkach dla uchodźców rozlokowanych w całej Francji. Nie wszystkie media podzielają ten punkt widzenia. Część mieszkańców obozowiska wcześniej sama opuściła Calais udając się do pobliskich miast oraz do Paryża, gdzie przybywa namiotów na Placu Stalingradu. Istnieje podejrzenie, że część z uciekinierów skrywa się w pobliskich lasach. Wielu obserwatorów jest pewna, że uchodźcy będą wracać do Calais i podejmować kolejne próby przedostania się do UK.

Ewakuacja „dżungli” w Calais jest traktowana jako sukces przez władze, jednak w żaden sposób nie rozwiązuje ona problemu uchodźców czy imigrantów. Z jednej strony, potrzebna jest zmiana nieodpowiedzialnej polityki rządów krajów UE, skutkującej katastrofą humanitarną w wyniku wzniecanych konfliktów zbrojnych czy niesprawiedliwej polityki ekonomicznej wobec krajów, z których przybywają uchodźcy i imigranci ekonomiczni.  Z drugiej, konieczne jest zaprzestanie polityki multi-kulti i i realizacja skutecznej integracji (ekonomicznej, społecznej i kulturowej) uchodźców w krajach przyjmujących bez stosowania podwójnych standardów i przymykania oka na naruszanie przez nich prawa. Nie może być też tak, że imigracja zarobkowa przekształca się w imigrację zasiłkową, odbieraną coraz częściej przez społeczeństwo kraju przyjmującego jako okupacja. Zaniedbania w tej dziedzinie doprowadziły do wybuchu nastrojów i aktów ksenofobicznych w wielu krajach, sprzyjając przejmowaniu władzy przez prawicowe populistyczne formacje wykorzystujące nacjonalistyczną i rasistowską retorykę.

W tym kontekście znamienny jest komunikat Wielkiego Wschodu Francji z 28 października 2016 r. wyrażający satysfakcję z likwidacji „dżungli”, w której warunki życia nie były godne miana wielkiej demokracji, jaką jest Francja. Wysiłki lokalnych władz, urzędników, członków organizacji pozarządowych i indywidualnych obywateli potwierdziły długie tradycje Francji jako kraju udzielającego schronienia i gościny ludziom zmuszonym do ucieczki przed wojną, barbarzyństwem i fanatyzmem. Autorzy komunikatu podkreślają moralny obowiązek Francuzów natychmiastowego i konkretnego okazania tym ludziom solidarności w imię braterstwa i humanizmu, wskazując przy tym na integrację i pełne obywatelstwo jako jedyną słuszną drogę.

Wielki Wschód Francji potwierdza moralny obowiązek przyjęcia uchodźców przez Francuzów. Jednak określa jasno warunki, które muszą spełnić przedstawiciele strony przyjmowanej: pełne obywatelstwo dające nie tylko prawa, ale także obowiązki, które dotyczą jednakowo wszystkich członków wspólnoty narodowej.

Jest to sygnał, że zasady braterstwa i humanizmu, w imię których Francja przyjmuje uchodźców, nie mogą być stosowane wybiórczo, a barbarzyństwo i fanatyzm, przed którymi uciekają uchodźcy ze swoich krajów pochodzenia, nie mogą być tolerowane z żadnej (również ich) strony we Francji.

Wielki Wschód Francji jest znany z bezkompromisowego zaangażowania na rzecz obrony laickości zgodnie z duchem i literą Ustawy z 1905 r. o rozdziale kościołów i państwa we Francji. To stanowisko, odwołujące się do jednakowych praw i obowiązków wszystkich członków wspólnoty narodowej, może być interpretowane także jako wymóg stosowania zasady laickości również w stosunku do uchodźców i imigrantów.

Nina Sankari

Artykuł archiwalny z 30 października 2016

Marek Łukaszewicz

Polska wolnomyślicielka, działaczka feministyczna, ateistyczna i laicka, tłumaczka, publicystka. Prelegentka na wielu międzynarodowych konferencjach m.in. w Paryżu, Londynie, Rzymie, Kolonii, Oslo, Malmo, Kairze, Bejrucie. Redaktorka naczelna Przeglądu Ateistycznego, Wiceprezeska Fundacji im. Kazimierza Łyszczyńskiego

Udostępnij

Więcej od autora: