foto: Marek Łukaszewicz
Nina Sankari
8 listopada był w 2017 roku w Parlamencie Europejskim dniem na rzecz prawa do godnej śmierci. W jego ramach odbyła się międzynarodowa konferencja pt. „Eutanazja: Prawo Europy 21-go wieku” z udziałem organizacji promujących prawo człowieka do wyboru końca swojego życia z krajów członkowskich Unii Europejskiej. Polska była reprezentowana przez Ninę Sankari, członkinię zarządu Stowarzyszenia na rzecz Prawa do Godnej Śmierci i wiceprezeskę Fundacji im. Kazimierza Łyszczyńskiego oraz Marka Łukaszewicza, prezesa FKŁ. Europosłów z Polski niestety nie było na sali. Konferencję otworzyła hiszpańska europosłanka Estefania Torres z partii Podemos. Uznała prawo do godnej śmierci za fundamentalne prawo człowieka, którym aktualnie dysponują w UE tylko wybrane kraje, natomiast obywatele pozostałych krajów są dyskryminowani i bądź nie mogą z niego korzystać, bądź muszą szukać go zagranicą. Turystyka „eutanazyjna”, podobnie jak „aborcyjna”, dostępna jest jedynie dla nielicznych ze względów finansowych. Europosłanka zadeklarowała poparcie swojej partii dla walki o to, żeby prawo do godnej śmierci było dostępne dla wszystkich mieszkańców Unii Europejskiej.
„Prawo do decydowania o swojej śmierci to fundamentalne prawo człowieka” /Estefania Torres/
Pierwszy panel przedstawił sytuację w wybranych krajach, w których „dobra śmierć” nie jest zalegalizowana, ale istnieją organizacje, które o to walczą. Prelegenci z Niemiec, Francji, Włoch, Hiszpanii, Portugalii i Polski przedstawili problemy prawne i praktyczne dotyczące sytuacji osób, które nie mają dostępu do wyboru jakiejkolwiek legalnej formy medycznie wspomaganej śmierci. Wspólną cechą tych wystąpień było zwrócenie uwagi na rozbieżność pomiędzy wysokim (od 55% w Polsce do ponad 80% we Francji) poparciem społecznym w wymienionych krajach dla prawa do medycznie wspomaganej śmierci a brakiem poparcia ze strony polityków oraz części środowiska medycznego. Jako główną przyczynę tej sytuacji wymieniano opór Kościoła Katolickiego i środowisk konserwatywnych, choć Jean-Luc Romero obarczał odpowiedzialnością za bezczynność również socjalistyczne rządy François Hollanda, który nie dotrzymał obietnicy wyborczej złożonej w tej sprawie. Isabel Alonso z Hiszpanii wyświetliła bardzo przejmujący krótki film dokumentalny. Jego bohater, będący w terminalnym stadium nieuleczalnej choroby odbierającej mu samodzielność w realizacji podstawowych funkcji życiowych, opowiedział o swoich fizycznych i moralnych cierpieniach, które były dla niego nie do zniesienia. W związku z brakiem dostępu (odmowami) do asystowanej medycznie śmierci popełnił on przed kamerą samobójstwo poprzez wstrzyknięcie sobie śmiertelnej dawki leku. Nina Sankari przedstawiła sytuację w Polsce, gdzie stosunkowo dobry dostęp do leczenia paliatywnego nie rozwiązuje problemu. Rocznie szacunkowo ma miejsce do stu tysięcy przypadków śmierci, w których może dochodzić do przekroczenia bezpiecznej dawki terminalnej sedacji. Te przypadki, w odróżnieniu od legalnej eutanazji, nie podlegają ani właściwej rejestracji, ani kontroli. Ponadto, jak wskazuje Jean-Luc Romero, terminalna sedacja skazuje pacjenta na śmierć z głodu i pragnienia. Odwołując się do osobistych doświadczeń Nina Sankari określiła:
Jako nietolerowalną sytuację, w której jej pies mógł umierać w godniejszych warunkach, niż jej matka.
Drugi panel podjął temat eutanazji w krajach, gdzie eutanazja i/lub medycznie asystowane samobójstwo
są legalne (Belgia, Holandia, Szwajcaria), do których przyjeżdżają także obywatele innych krajów UE po
pomoc w zakończeniu życia. Jednym z problemów, z którymi borykają się lekarze w tych krajach, jest za
duża liczba wniosków wpływających od zagranicznych obywateli. Moderatorka panelu Ana Castano pokreśliła, że
„życie jest prawem, nie obowiązkiem”,
natomiast przewodniczący Europejskiego Stowarzyszenia na rzecz Godnej Śmierci Ayke Smook z Holandii stwierdził, że eutanazja nie jest wyborem pomiędzy życiem a śmiercią, lecz wyborem pomiędzy dwoma rodzajami śmierci, z których jeden jest „dobrą śmiercią” (eutanazją). Odmowę eutanazji w przypadkach, gdzie jest ona legalna, a pacjent spełnia warunki, nazwał torturą.
Erika Preisig ze Szwajcarii porównała walkę o prawo do eutanazji z walką o prawo do aborcji: „to, co
zrobiła Simone Veil w sprawie aborcji, powinniśmy dziś umieć zrobić w sprawie prawa do umierania w spokoju, prawa do samostanowienia w kwestii śmierci”. Trzeci panel był poświęcony walce przeciwko dyskryminacji w kwestii prawa do godnej śmierci w Europie i strategiom walki o równouprawnienie wszystkich obywateli Unii Europejskiej w tej dziedzinie. Jedną z nowych form działania przedstawiła Natalie Debernardi w wystąpieniu „Cyberaktywizm na rzecz eutanazji”, pokazując ogromne możliwości mobilizowania obywateli przy pomocy Internetu.
Na zakończenie konferencji przedstawiono projekt Manifestu przeciwko dyskryminacji niektórych krajów
Unii Europejskich w dziedzinie prawa do wyboru śmierci.
Tekst archiwalny z drugiego numeru Przegłądu Ateistycznego
Marek Łukaszewicz
Polska wolnomyślicielka, działaczka feministyczna, ateistyczna i laicka, tłumaczka, publicystka. Prelegentka na wielu międzynarodowych konferencjach m.in. w Paryżu, Londynie, Rzymie, Kolonii, Oslo, Malmo, Kairze, Bejrucie. Redaktorka naczelna Przeglądu Ateistycznego, Wiceprezeska Fundacji im. Kazimierza Łyszczyńskiego